Strona główna » Archiwum aktualności » Święta Katarzyna - patronka Kolejarzy
data dodania: 2016-11-25 17:55:29
Dziś kolejarze mają swoje święto,które obchodzone jest także w Kościele Katolickim. Patronką kolejarzy jest bowiem św. Katarzyna i to na dzień 25 listopada przypada jej wspomnienie liturgiczne w Kościele.Msza święta w intencji kolejarzy odbędzie się w kościele parafialnym św. Jakuba w najbliższą niedzielę o godzinie 12.30.Natomiast jutro z okazji Dnia Kolejarza dla wszystkich chętnych członkowie Polskiego Stowarzyszenia Miłośników Kolei zorganizowali otwarte zwiedzanie skierniewickiej Parowozowni. Dzień otwarty odbędzie się w od godziny 11 do 12.
Na Mszę Świętą zaprasza proboszcz parafii św. Jakuba w Skierniewicach, ksiądz Jan Pietrzyk:
A dlaczego kolejarze wybrali na swoją patronkę właśnie św. Katarzynę?
"Podobnie jak wiele grup zawodowych, których praca związana jest ze szczególnym zagrożeniem, kolejarze wybrali sobie z grona świętych opiekuna, który ma chronić ich przed niebezpieczeństwami i pomagać w codziennych trudnościach. Patronką kolejarskiego zawodu jest święta Katarzyna Aleksandryjska. Święta ta nazywana jest potocznie mądrą męczennicą. Według przekazów żyła na przełomie III i IV wieku w Egipcie, należącym wówczas do Cesarstwa Rzymskiego, gdzie miały miejsce prześladowania chrześcijan. Jedna z legend mówi, że swoją elokwencją wprawiła w zakłopotanie samego cesarza Maksencjusza. Zdenerwowany władca kazał jej dyskutować z największymi filozofami i mistrzami retoryki na temat religii bóstw rzymskich i chrześcijaństwa. Pod wpływem argumentów Katarzyny wszyscy przeszli na jej wiarę. Dowiedziawszy się o tym rozwścieczony cesarz kazał przymocować młodą chrześcijankę do koła, w które powbijano gwoździe. Męczeństwo Katarzyny miało miejsce prawdopodobnie w 306 roku. Według legendy, ciało męczennicy przenieśli aniołowie z Aleksandrii do kościoła klasztornego na Górze Synaj, gdzie w VI wieku zbudowano klasztor św. Katarzyny i gdzie relikwie świętej przebywają do dziś.
Kult Świętej Katarzyny Aleksandryjskiej rozwijał się bardzo szybko. Kolejarze obrali ją za swą patronkę, wierząc, że skoro mimo kaźni pod kołem męczeńskim, niejako „przeżyła” w niebie i pamięci ludzi - to uchroni innych od śmierci pod kołami pociągów." (Żródło: plk-sa.pl)
autor: Paulina Grzesiewicz