Strona główna » Archiwum aktualności » Historia fotografii polskiej. Początek
data dodania: 2010-09-23 13:45:08
Wczoraj w Miejskim Centrum Kultury o godzinie 16.30 w sali 104 wysłuchaliśmy kolejnego wykładu z historii sztuki. Tym razem prelekcja dotyczyła początków fotografii polskiej (1839-1918), a wygłosiła ją Joanna Kinowska.
Fotografię wynaleziono w 1839 roku. W tym roku Louis Jacques Mandé Daguerre wykonał zdjęcie fotograficzne na płytce pokrytej warstewką jodku srebra tzw. dagerotypię. Była to bardzo delikatna sprawa. Fotografia zrobiona w tej technice podlegała utlenieniu i widać było każdą rysę. Dagerotyp był sepią. Chociaż pierwsze zdjęcie powstało w 1826 roku i zostało zrobione przez Francuza Josepha-Nicéphore'a Niepcego na wypolerowanej płycie metalowej, to rok 1839 jest uważany za właściwą datę odkrycia fotografii.
Rozwój fotografii na ziemiach polskich był ściśle związany z rozwojem gospodarczym i kulturalnym naszych zaborców. W Polsce nie zachowało się pierwsze zdjęcie fotograficzne. Jednak już w 1839 roku dagerotyp pojawił się w naszym kraju. Pierwszym polskim zawodowym dagerotypistą był znany polski litograf Moritz Scholtz. Pierwszy zakład fotografii artystycznej na ziemiach polskich założył Józef Giwartowski. Na założenie takiego zakładu mogli sobie pozwolić tylko ludzie bogaci, dobrze urodzeni i wykształceni zazwyczaj w kierunkach technicznych. Zakłady, w których zrobiono zdjęcie, rozpoznawano po meblach, dywanach, a na takie rzeczy trzeba było mieć duże pieniądze. Ponadto zatrudniano retuszerów i pozerów (ustawiali ludzi w pozycjach do zdjęć). Jednak taki zakład zwracał się w bardzo krótkim czasie. Pierwszy polski podręcznik o fotografii napisał Maksymilian Strasz w 1857 roku.
Chyba najbardziej znanym fotografem tego okresu był Karol Beyer. Jako pierwszy wprowadzał do Polski wszystkie nowinki. Był jednym z pierwszych, który założył retuszernię, w swoim zakładzie fotograficznym mieszczącym się blisko Hotelu Europejskiego w Warszawie. Retuszerem był u niego Juliusz Kossak. Wykonywał zdjęcia w różnych technikach: mokrego kolodionu (fotografie umieszczano na szkle lub na metalowych płytkach) , karty wizytowej (papier powleczony albuminami z białka jajka kurzego. Można było zrobić aż 8 zdjęć i w porównaniu do innych technik fotograficznych była tania przez co była dostępna dla mas. Fotografowano grupy zawodowe np. adwokatów, lekarzy oraz całe rodziny). Pierwszą wystawę zorganizowano już w 1839 roku. Przedstawiono na niej dagerotypy Warszawy i okolic.. W 1894 roku na Powszechnej Wystawie Krajowej we Lwowie zauważono, że bardzo popularna stała się fotografia przedstawiająca martwą naturę.
W polskiej fotografii dominował nurt narodowy, ojczyźniany. Bardzo popularne było zbieranie zdjęć patriotów. Innym nurtem była wielka żałoba narodowa po powstaniu styczniowym 1863 roku. Najczęściej fotografowały się wdowy, matki czy siostry po poległych powstańcach. O tym nurcie nie mówiło się głośno na salonach. Dzięki technice kart wizytowych w klaserach fotograficznych trzymano zdjęcia osób bliskich, sławnych, często nieznanych. Taki klaser można współcześnie porównać do Facebooka. Bardzo popularne było fotografowanie się na tle gór czy zabytków – Kościół Mariacki, które były malowane i wstawiane do zakładów fotograficznych.
Pod koniec XIX wieku w Polsce powstało mnóstwo zakładów fotograficznych. Wiązało się to z wynalezieniem suchej płyty kolodionowej i kart wizytowych. W samym Krakowie było około 300 fotoamatorów. Fotografią zajmowały się również kobiety. Najczęściej fotografowały domowe zacisze i tereny blisko domu. Nie było potrzeby, aby wychodziły na zewnątrz. Była to fotografia amatorska, niezarobkowa. Jedną z najlepszych polskich fotografek tamtego okresu była Jadwiga Golcz. Wydawała jeden z pierwszych w Polsce magazynów fotograficznych „Światło”.
(fot.sxc.hu)
autor: Sebastian Warchlewski